4 lutego 2015

Styczniowe denko


Bardzo malutkie styczniowe denko - tylko 3 rzeczy. Jednak to dlatego, że w grudniu zużyłam ok.10 kosmetyków. A i styczeń też nie sprzyjał zużywaniu.



Zużyte w styczniu:

1. Szampon ziołowy. Isana - Kosmetyk kupiony przy okazji w Rossmanie. Wydajny jednak nie polubiłam się z nim do końca.

2. Żel oczyszczający do twarzy 3w1, Avon - Fajny kosmetyk, nawet dobrze oczyszczał, nie przesuszał twarzy.

3. Maska łopianowa do włosów, RBA - Kolejny kosmetyk z tych "rosyjskich". Produkt nawet fajnie wpływał na moje włosy.


O wszystkich tych kosmetykach napiszę jeszcze w lutym - będą to bardziej wyczerpujące recenzje.

A jak Wasze denka? Dużo zużyłyście kosmetyków w styczniu? :)


10 komentarzy:

  1. Mam ochotę wypróbować rosyjskie kosmetyki, choć słyszałam o nich skrajne opinie. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. dobrze ze jestes > 3 chetnie wyprobuje te lopaionwa maske ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. zawsze intrygował mnie produkt 3w1 Avon, ale dalej nie jestem przekonana

    OdpowiedzUsuń
  4. Kusi mnie ta maska łopianowa ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam tylko ten żel do twarzy z Avonu :)
    W styczniu zdenkowałam tylko 6 kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No skromnie widzę u ciebie ale zawsze coś :). No u mnie była 20 w styczniu z czego się cieszę bo zapasy powoli topnieją :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam kilka produktów z tej linii Isana i jakoś się z nimi nie polubiłam. Pamiętam, że jedną odżywkę do włosów próbowałam zużywać, ale druga dosyć szybko wylądowała w śmieciach... Dla odmiany nowa seria professional jest bardzo udana :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja miałam krem do rąk Isana i muszę przyznać, że bardzo mi służył.

    OdpowiedzUsuń


Dziękuję, za komentarz:*

Na komentarze odpowiadam u mnie pod postem,pod Twoim komentarzem. ;)